Poniżej Iran w kilku fotografiach, dla ludzi nie lubiących długich tekstów. Część z nich może wam się wydać niezrozumiała, dlatego w opisach będę podawać linki do odpowiednich postów, opisujących miejsca, zwyczaje oraz ciekawe zjawiska.
0 Komentarze
- Gdy pierwszy raz przyłapią cię na piciu alkoholu czeka cię publiczna chłosta i płacisz grzywnę. Potem jeszcze więcej batów i jeszcze większa kara pieniężna – opowiadał o irańskich realiach Fardin, gdy krążyliśmy granatowym cudem techniki motoryzacyjnej sprzed 15 lat po ulicach Isfahanu. Zauważyłam, że przejeżdżamy już trzeci raz obok tego samego budynku.
- Za czwartym razem grozi Ci kara śmierci. Najgorzej gdy sprzedajesz, ciężko się wywinąć – kontynuował. Był listopadowy wieczór i trochę mżyło. Ludzie wracali z pracy i gdzieniegdzie tworzyły się korki. W końcu zatrzymaliśmy się niskim blokiem, w którym znajdowało się mieszkanie jego przyjaciół. Fardin zapakował do plecaka zieloną butelkę z etykietą „Sprite”. Chyba nikt postronny nie zauważył, że zamiast napoju gazowanego o smaku cytryny zawierała domowego wyrobu 45 procentowy arak. |
Polub by by na bieżąco
Nowości z Instagrama
bazarek
|